czwartek, 27 maja 2010

Wędrownictwo

25 maja (wtornik potwornik) 2010 roku miała miejsce zbiórka drużyny "Wataha" w harcówce przy ulicy Szkolnej 15 :) Wędrownictwo w pigułce :) Dowiedzieliśmy się jak brzmi Dewiza Wędrownicza i co ona oznacza. Przypominam: WYJDŹ W ŚWIAT, ZOBACZ, POMYŚL, POMÓŻ - DZIAŁAJ! Każdy z Nas powinien ułożyć swój plan postępowania, by realizować tę myśl, ale zrobimy to także razem, jako drużyna :) Rozwinięciem Dewizy jest Kodeks Wędrowniczy. Również z tym zagadnieniem zapoznaliśmy się na tej zbiórce. Jeszcze nie raz będziemy rozmyślać nad jego punktami. Naszą pomocą dydaktyczną był laptop, z którego odtworzona została prezentacja multimedialna.

Przerywnikiem były "robótki ręczne":D Bez skojarzeń zbereźniki! Wykonywaliśmy z modeliny różne dziwne, ładne rzeczy, które mogą być kolczykami, naszyjnikami itp. Powstała duża marchewa i dwie małe, winogrono, kolorowe kuleczki, samochód - taxa, drzewko widziałam (Ewelina to Twoje?), cytrynki, plastry sera z dziurami, buźki z uśmiechem, duch ala Buka :) i wiele innych :)
Po "przerwie" wróciliśmy, by poznać Watrę. Symbolika jest dosyć ważna. Wydawało mi się, że ciężko będzie zapamiętać, który płomień, co oznacza, ale ale... Wszyscy ładnie pamiętali :D Nasza Wędrownicza watra wisi na Naszej korkowej tablicy :D Dostaliśmy na jakiś czas od dh Agnieszki :) Dziękujemy :) Warto wspomnieć, że to Ona jest autorem "plakatu" :)
Nadszedł czas na "Sznitę pokoju" :D Z krzyżówki mogliśmy się dowiedzieć, co to będzie... A była... Galaretka jabłkowo-miętowa a kawałkami jabłka :D Jami! Dwie kolejki, o ile mnie pamięć nie myli, były :) Pyszne! A co ciekawe, galaretka wylana była w foremce konia :) :D Ja wcinałam zadek ;) Patrycja - podziękowoł!
Nastąpiło później odczytanie rozkazu, ogłoszenia, pożegnanie...
Troszku nam się zbiórka przeciągnęła, już się nie powtórzy! Ale było fajnie :) Dziękuję za przybycie w mundurach ;)

Niektórym coś po galaretce zaczęło odbijać, choć przed tez coś się działo (co nie Martynko:) ). Proszę na następnej zbiórce podzielić się wrażeniami... z kotami... i w ogóle :)
Apeluję o zaglądanie na forum. Tam najświeższe ogłoszenia i akcje...




Cytat ;)
Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej.

wtorek, 18 maja 2010

Festiwal

W sobotę 15 maja 2010 roku odbył się Festiwal Kultury Harcerskiej i Zuchowej "Cartoon Festival" :D Zorganizowany i poprowadzony był przez dwie niewiasty, które nie ukazują swojej tożsamości ze względu na wrodzoną skromność :) Oczywiście osób do pomocy było wiele, ale podziękowania niżej :)
Około 9.20 była zbiórka z tego co mi wiadomo (nie wiem, bo byłam na sali od 8:20 - i tak spóźniona, Majora wina :D). Piechtobusem dotarła dzielna ekipa na salę Centrum Kultury w bibliotece na Al. Sportowców ^^ Warto dodać, że docierali z zuszkami (pozdro zuchy:*). Zajęli najlepsze miejsca siedzące na sali, czytaj sam środek, zaraz za jury :)

Zaczęło się z małym opóźnieniem, bo brakowało szkrabów małych... No i jazda! :D Kolejności nie pamiętam, wiem że piosenka bajkowa była pierwsza. Było dosyć ciężko, ale daliśmy radę, bo Bob zawsze da, no i Hakuna Matata :D Warto wspomnieć, że były osoby, które występowały również w Benowej piosence. Ten krok, ten krok... :D
A jeśli o Marku mowa... Tłukł pieprz :D
Wyratowali :D
Następnie była scenka bajkowa. Niestety nie posiadam na stanie zdjęć z naszego kabaretu. Będę miała to dodam :) Mam za to fotki z Benowego strupa :D Tam też Watahowicze byli ;)
Ostatnią konkurencją była piosenka harcerska, nasze "Czuwanie". Moim zdaniem wyszło bardzo dobrze :) Oczywiste jest to, że z tego zdjęć też nie ma, bo nikt aparaciachu nie przekazał innej osoby, by nas cykał. Ale załatwimy :D
Były też pląsy, wspólne śpiewanie... Ogólnie gitara :D

Reasumując było najlepiej :D
Miejsce na podium :D a jak!
Gratulacje :*

Dziękuję za pomoc w przygotowaniach lub sprzątaniu:
Ag
dh Kindze
dh Kasi
dh Agnieszce
Patrycji
dwóm pewnym panom, którzy pewnej niedzieli byli przy tworzeniu dekoracji
Soni
Alicji
Ani
Soni J.
Kindze
Ewelinie
Szymonowi
Rysiowi
Martynie
Darii
Nikol
Majorowi
dziewczynom z innych jednostki, które jeszcze 30 min. przed festiwalem malowały pudła :)

zapomniałam komu jeszcze... tych osób było wiele. Serdeczne dzięki :*

Próba do Festiwalu...

11 maja (wtorek) 2010 roku, bo właśnie wtedy, odbyła się próba przed Festiwalem Kultury Harcerskiej i Zuchowej :) Wyjątkowo nie obowiązywały mundury. Nie pisałam o tym wcześniej, bo tajemnicą było to, co przedstawiamy ^^ Ćwiczyliśmy "Czuwanie". Na dwa głosy ^^ czy jak to się tam nazywa :) Ania wymiatała :) Bardzo ładnie! :* Gorzej nam szło z piosenką, a raczej piosenkami bajkowymi. Dlaczego? Nie wiem. Jakoś to było. Melodyjki z telefonów i w ogóle :D Patrycja była głównym koordynatorem. Gdyby nie Ona, leżymy i kwiczymy. Podziękowoł! No i scenka... :D Mała zmiana scenariusza: dodanie jędzy starej i motywu z przekazaniem jabłka. Reszta kabaretowo :) Alicja, nasza sierota, a raczej Sierotka, Sierotka Marysia :) Krasnoludków magiczna siódemka :) Ten jeden Homo, kolejny z grzybkami, trzeci od sarnich bobków, następny słuchacz radia Marysia... Ten od jabłka, pilnowania i zapładniania :) Był tez specjalista od czystej żywności i krasnoludek od maku... Tez na kompot :) Był książę śpiący na świni... I narratorzy dwaj :D Było ostro :D Początkowo wspomagaliśmy się filmem z La Ptoka.
Sznita pokoju była :) Były to takie... takie jakby ciasteczka w czekoladowej polewie. Nie wiem jak się zwie, ale starczyło na dwie, czy nawet trzy kolejki i było doooobreee :D
Później znowu próba "Czuwania" i bajkowego mixu...

Co było dalej? Nie pamiętam... :(
Dać znać to dopiszę :)

Cytat:
Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka - nie udźwigniesz.
— Stanisław Jerzy Lec

wtorek, 4 maja 2010

Próba przed FKH.


4 maja (wtorek) 2010 roku, wyjątkowo o godzinie 17 odbyła się próba przed Festiwalem Kultury Harcerskiej. Polegała ona na ćwiczeniu naszego wykonania piosenki harcerskiej oraz na dogadaniu się co do kolejnych konkurencji. Jeszcze ćwiczyć trzeba, bo coś cicho Nam to wychodzi. Co do piosenki bajkowej, to jutro dostaniecie teksty na maila albo na gg. Musimy to z życiem zaśpiewać i będzie okej :) A scenka? Oj będzie śmiesznie :) Materiały już wysłane każdemu na gadu, więc nie ma co czekać tylko ćwiczyć swoje role. Zbierać tez czapki Mikołaja. Lepiej mieć za dużo, niż wcale.
Przypominam, że po zbiórce Benu w czwartek zostajemy jeszcze na troszkę, by poćwiczyć. Dziś właściwie było to dogadanie się...
Po ćwiczeniach elo zwierzątka :D Megi dała radę :D Potrenujesz w domku trochę i będziesz wymiatać :) Dh A jest padliną -3, pamiętajcie! :)
Jesteście zaszczepieni? Ten kurczak był jakiś chory :P Choroba dzikich kurczaków ;]

Truskawki. To właśnie jedliśmy :D Nasze papu pokoju :) Dziękujemy! Dziękujemy! Smakowało. Dobre było, dobre było, ale mało! :D No i soczek też był :) Full service :)

Łan fota. Bo tylko jedna wyszła w miarę wyraźnie. Nie można było więcej dziś zrobić. Nadrobimy następnym razem :)

Ponieważ dziś już cytat był, patrz niżej, nie będzie kolejnego :) Limit się wyczerpał na dziś :)

Zbiórka konstytucyjna.

27 kwietnia (wtorek) 2010 roku miała miejsce zbiórka konstytucyjna Próbnej Drużyny Wędrowniczej Wataha. Spotkaliśmy się sporą ekipą, by wspólnie zasiąść do zapisania NASZEJ konstytucji. Oczywiście mundury, jak było już wcześniej ustalone :) Podziękowania i ukłony za dotrzymanie tej "zasady". Na początku ustaliliśmy czym jest konstytucja. Wędrownicy mają taką swoją konstytucję, której przestrzegają, która ma pomóc w razie jakichkolwiek sporów, problemów i innych (które miejmy nadzieję nie wydarzą się u Nas). Nie było łatwo :) Ale za pomocą wzoru jakoś leciało. Konstytucja po zapisaniu w wersji elektronicznej zostanie wszystkim wysłana :)
Osobnym punktem zbiórki było ustalenie Naszej obrzędowości :) Padło wiele ciekawych propozycji :) Wszystko to zostało przepisane do Księgi Obrzędowości :D Muszę Wam powiedzieć, że jest odjazdowa :D Wielkie dzięki dla Patrycji :* Odwaliłaś kawał ciężkiej roboty. Ale efekt widać. Ja jestem zachwycona :)
Zdjęć z tej zbiórki niestety nie ma.
Jak już pisałam, konstytucja się pisze :) Tzn. przepisuje :)

Przypominam o biblioteczce! Ewelina czeka!
Przypominam o składkach!
Przypominam o forum: Forum Drużyny
Szczególne podziękowania jeśli chodzi o forum należą się Adrianowi :) Dziękujemy. Jest gites :D

Blog będzie zmieniał swój wygląd, do czasu aż będziecie zadowoleni :D

Cytat, nieodłączny przy moim bazgroleniu :) :
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
Paulo Coelho