Przerywnikiem były "robótki ręczne":D Bez skojarzeń zbereźniki! Wykonywaliśmy z modeliny różne dziwne, ładne rzeczy, które mogą być kolczykami, naszyjnikami itp. Powstała duża marchewa i dwie małe, winogrono, kolorowe kuleczki, samochód - taxa, drzewko widziałam (Ewelina to Twoje?), cytrynki, plastry sera z dziurami, buźki z uśmiechem, duch ala Buka :) i wiele innych :)
Po "przerwie" wróciliśmy, by poznać Watrę. Symbolika jest dosyć ważna. Wydawało mi się, że ciężko będzie zapamiętać, który płomień, co oznacza, ale ale... Wszyscy ładnie pamiętali :D Nasza Wędrownicza watra wisi na Naszej korkowej tablicy :D Dostaliśmy na jakiś czas od dh Agnieszki :) Dziękujemy :) Warto wspomnieć, że to Ona jest autorem "plakatu" :)
Nadszedł czas na "Sznitę pokoju" :D Z krzyżówki mogliśmy się dowiedzieć, co to będzie... A była... Galaretka jabłkowo-miętowa a kawałkami jabłka :D Jami! Dwie kolejki, o ile mnie pamięć nie myli, były :) Pyszne! A co ciekawe, galaretka wylana była w foremce konia :) :D Ja wcinałam zadek ;) Patrycja - podziękowoł!
Nastąpiło później odczytanie rozkazu, ogłoszenia, pożegnanie...
Troszku nam się zbiórka przeciągnęła, już się nie powtórzy! Ale było fajnie :) Dziękuję za przybycie w mundurach ;)
Niektórym coś po galaretce zaczęło odbijać, choć przed tez coś się działo (co nie Martynko:) ). Proszę na następnej zbiórce podzielić się wrażeniami... z kotami... i w ogóle :)
Apeluję o zaglądanie na forum. Tam najświeższe ogłoszenia i akcje...
Cytat ;)
Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej.